Menu
Hiszpania

El Torcal de Antequera – spacer po wapiennych skałach

Rezerwat przyrody El Torcal de Antequera (17 km2) wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jego największą atrakcją są wielkie, wapienne skały, które przypominają nasze Góry Stołowe. Spacer po „skalnym mieście” był nietypową odskocznią od miejskiego zgiełku.

Wapienne skały – skąd się wzięły?

Skały powstały ponad 150 milionów lat temu. Wtedy jeszcze cały teren parku znajdował się pod wodą. W wyniku opadania martwych zwierząt zaczęły formować się skały, które ulegały deformacji. Pod wpływem ruchów ziemi, dno morza zostało wypchnięte na powierzchnię, tym samym odkrywając te surrealistyczne formy skalne. Po dzisiaj ulegają one ciągłym przekształceniom za sprawą deszczu, wiatru czy zmian temperatur. Takie naturalne dzieło sztuki koniecznie trzeba zobaczyć!

Zwiedzanie rozpoczynamy od wizyty w Centrum  Informacji Turystycznej. Tutaj możecie wziąć mapkę i dopytać się o poszczególne trasy. Chętni mogę również zobaczyć interaktywną wystawę, z której dowiecie się o genezie parku El Torcal de Antequera oraz co nieco o faunie i florze żyjącej na jej terenie. My postanowiliśmy od razu ruszyć na szlak. Jeszcze zanim dojechaliśmy na parking, nie mogliśmy napatrzeć się na surrealistyczne formy skalne. To był dobry wybór. Rzadko się zdarza, że miejsca wyglądają lepiej na żywo niż na wychuchanych zdjęciach 😀

Pomogę w organizacji podróży do Hiszpanii, zaplanuję wszystkie atrakcje, noclegi i inne:) Kliknij w poniższe zdjęcie po więcej informacji:)

Trasy El Torcal de Antequera

Do wyboru mamy trzy trasy o różnej długości:
Zielona – 45 min, 1,5 km
Żółta – 2 h, 3 km
Pomarańczowa – 3,5 h, 3,5 km

Zdecydowaliśmy się na żółtą trasę. Pomarańczowa zaczyna się i kończy w innym miejscu, a zielona i żółta zataczają kółko. 3-4 godziny spokojnie wystarczą, aby nacieszyć się krajobrazem i jeszcze zrobić kilka postojów na zdjęcia i na piknik. Miło się wraca do tych wszystkich, ładnych miejsc, w których jedliśmy obiad/kolację. Obecnie pozostało spożywanie kanapek z widokiem na monitor i open space. Kiedyś nie doceniałam takich prostych rzeczy, a teraz picie wina w towarzystwie szumu fal, albo jedzenie owoców z widokiem na wapienne, wyrośnięte skały wydaje się luksusem.

Otoczenie natury zawsze działa na mnie kojąco i coraz częściej marzą mi się kierunki, gdzie jest kompletna dzicz i święty spokój (np. Kanada). Plan na zwiedzanie Hiszpanii był taki, że połowę wyjazdu poświęcamy na zwiedzanie miast, a połowę na eksplorację okolicznej natury. Lubię pokazywać Hiszpanię od tej mniej znanej strony. Zwiedzanie Półwyspu Iberyjskiego nie musi kończyć się na plażowaniu i zwiedzaniu miasteczek – to naprawdę różnorodny kraj, który zamierzam poznać w całości.

Mirador Las Ventanillas

Na koniec wycieczki polecam wykrzesać trochę sił i wejść na taras widokowy (Mirador Las Ventanillas). Myślałam, że już nic nowego nie zobaczymy, a tu się okazało, że panorama rozciera się nie tylko na cały park, ale i na okolicę. Mówią, że przy dobrej pogodzie można zobaczyć Afrykę. Nawet jeżeli nie dostrzeżecie Czarnej Ziemi to i tak warto spojrzeć z góry na tę część Hiszpanii.

Trekking wokół skał nie był ani długi, ani męczący. Mogę powiedzieć, że był w sam raz na rekreacyjny spacer w okolicznościach przyrody. Polecam poświęcić jeden dzień, albo nawet pół, żeby tutaj zajrzeć. Ciężko w Hiszpanii natknąć się na podobne krajobrazy.

Praktycznie:

El Torcal de Antequera znajduje się około 50 km od Malagi. Dojechać możemy tutaj samochodem przez kręte, asfaltowe drogi z widokiem na piękne, górzyste tereny.

Przed wejściem na szlak znajduje się parking, restauracja i informacja turystyczna. O ile się nie mylę, ciężko tutaj dojechać inaczej niż „na własną rękę”.

Wstęp do rezerwatu jest darmowy.

Artykuł powstał we współpracy z polską wypożyczalnią aut  Malaga U Drive na Costa del Sol.