Podczas pierwszego pobytu w Granadzie udało nam się zwiedzić tylko Alhambrę. Chciałam wrócić w te strony, aby zobaczyć, co kryje się u podnóży tego popularnego kompleksu w otoczeniu gór Sierra Nevada. Postanowiłam, że w tym tekście skupię się na miejscach, które zrobiły na mnie największe wrażenie, a o reszcie tylko wspomnę.
Potrzebujesz pomocy w zaplanowaniu wyjazdu do Hiszpanii? Kliknij poniżej, chętnie pomogę:)
Hammam, czyli łaźnie arabskie
Moim numerem jeden w Granadzie była wizyta w łaźniach arabskich. W środku mogliśmy skorzystać z basenu z ciepłą, gorącą, chłodną i lodowatą wodą, sauny i strefy relaksu, gdzie czekała na nas pyszna herbata. Przydał nam się taki odpoczynek w ciszy po kilku dniach intensywnego zwiedzania. Relaksującego klimatu dodawał także wystrój łaźni i zapach unoszących się olejków eterycznych. To była nasza pierwsza wizyta w łaźniach arabskich i na pewno nie ostatnia.
Hammam charakteryzuje się niezwykłą architekturą i pięknymi dekoracjami. Typowe wnętrza zazwyczaj są przestronne, a sale zakończone arabskimi łukami. Ściany zdobione są freskami lub ceramiką. W suficie najczęściej są w otwory w kształcie gwiazd wpuszczające światło. Panuje tu półmrok, delikatne oświetlenie i co najważniejsze cisza. Kiedy tylko Wasze rozmowy będą zbyt głośne, obsługa od razu Was upomni.
Praktycznie:
Niestety nie ma możliwości robienia zdjęć w środku, czego bardzo żałuję. Na tej stronie możecie zobaczyć, jak wygląda Hammam w Granadzie. Poza tym, tutaj znajdziecie listę zabiegów i ich zabójcze ceny. My postanowiliśmy skorzystać „tylko” z kąpieli za 30 euro. Każdy cent wydany na łaźnie był jednym z najlepiej zainwestowanych pieniędzy na tym wyjeździe. Bilety rezerwowaliśmy kilka dni wcześniej i wybór pod względem godzin nie był zbyt duży. Kąpiel w basenach trwa 90 minut. Kobiety i mężczyźni korzystają z tych samych basenów, tylko jak wiadomo szatnie są oddzielne.
Arabska dzielnica Albaicín
Albaicín położona jest na wzgórzu 700 m n.p.m. Ta arabska dzielnica to gąszcz małych, wijących się w górę i w dół uliczek. Spacerując wąskimi dróżkami, co rusz spotykaliśmy artystów – byli tacy, co coś malowali, grali czy tańczyli flamenco. Ta część Granady to głównie zapach kadzidełek, marihuany i dobrego jedzenia, ale także kościoły i meczety. Nie wiem, czy kiedykolwiek byłam w dzielnicy, która była tak pełna kontrastów.
Kiedy z głośnego centrum przenieśliśmy się do dzielnicy arabskiej odnieśliśmy wrażenie, że jesteśmy w całkiem innym mieście. Życie toczy się tutaj w wolniejszym tempie i jest bardziej swojsko. Co prawda w niektórych zakątkach nie czułam się w pełni bezpiecznie, ale to bardziej na obrzeżach dzielnicy niż w ścisłym centrum.
W dzielnicy Albaicín znajduje się kilka tarasów widokowych. Najbardziej znany to Mirador de San Nicolas, z którego możemy zobaczyć Alhambrę i góry Sierra Nevada. Tak naprawdę Albaicín to fragment Alcazaby. Z kolei najwyżej położony jest Mirador de San Cristóbal, dzięki któremu możemy podziwiać Granadę w całej okazałości. Z tego miejsca dokładnie widać białe domki, które przeplatane są zielonymi terenami.
Zwiedzając Albaicín, warto przejść się promenadą Paseo de los Triste oraz zwiedzić El Bañuelo, czyli łaźnie arabskie wzniesione w XI wieku. Z kolei większość kościołów w okolicy zbudowana została na fundamentach meczetów, a minarety przerobiono na wieże z dzwonnicami.
Oprócz zabytków w dzielnicy znajdziecie mnóstwo sklepików i straganów z pamiątkami i etnicznymi ubraniami.
Alhambra
Aby zwiedzić Alhambrę, należy zrobić rezerwację dużo wcześniej. Podejrzewam, że nawet miesiąc przed wycieczką. My kupiliśmy bilety kilka dni przed i już tylko zwiedzanie ogrodów było dostępne. Bilety rezerwujemy przez Internet, drukujemy potwierdzenie i w kasie otrzymujemy właściwą wejściówkę.
Ogrody Generalife są piękne o każdej porze roku, ale wiadomo, że wiosną, kiedy roślinność rozkwita robią najlepsze wrażenie. Niestety nigdy nie wchodziły w skład Alhambry, tylko były na uboczu i służyły jako miejsce odpoczynku rodziny rządzącej. Mnie najbardziej podobało się długie patio z kanałem wodnym i widokami na miasto. Sama Alcazaba również robi wrażenie, a najbardziej widok na miasto i białe domki.
Nie mam potrzeby opisywania wszystkich atrakcji w Alhambrze i jej długiej historii, ponieważ w Internecie jest mnóstwo tego rodzaju wpisów. W szczególności polecam Wam ten artykuł – wszystkie informacje o Alhambrze w pigułce.
Atrakcje w Alhambrze przy zakupie biletu do ogrodów:
Pałac Nasrydów
Pałac Lwów
Alcazaba i taras widokowy
El Partal
Pałac Carlosa V
Inne atrakcje w Granadzie:
Katedra Najświętszej Maryi Panny od Wcielenia
Kaplica Królewska
Calle Elvira – imprezowa uliczka
Plaza Nuova – centrum Granady z wieloma barami i sklepami
Gran Via de Colon – główna arteria miasta
Barrio del Sacramonte – cygańska dzielnica, ludzie zasiedlają najczęściej małe domki, które wykute są w skale
Corral del Karbon – budynek arabski
Kościół Santo Domingo
Carrera del Darro – tzw. Złota uliczka
Plaza de Toros – miejsce walk byków
Artykuł powstał we współpracy z polską wypożyczalnią samochodów Malaga U Drive.