Belize położone jest w północnej części Ameryki Centralnej, w południowo-wschodniej części Półwyspu Jukatan. Od północy graniczy z Meksykiem, a od zachodu z Gwatemalą. Jest to niewielki kraj – jego powierzchnia wynosi zaledwie 23 tys. km kw., czyli mniej więcej tyle, co województwo zachodniopomorskie. Znajdziecie tu drugą najdłuższą na świecie rafę koralową, dziką dżunglę, ruiny Majów i liczne jaskinie. Co warto wiedzieć przed podróżą do Belize? Przygotowaliśmy garść praktycznych informacji o podróży po tym kraju!
Co warto wiedzieć o Belize?
Hiszpanie i Anglicy walczyli o terytoria obecnego Belize, ale finalnie ten spór wygrała Wielka Brytania. Do końca XVIII wieku Belize było pod ich panowaniem. W tym czasie do kraju przybyli mieszkańcy Afryki i Karaibów. Pod względen kulturowym jest to bardzo różnorodny kraj 🙂 W 1862 roku Belize, nazywane jeszcze Hondurasem Brytyjskim zostało oficjalnie uznane za angielską kolonię.
Belize było ostatnim krajem w Amerykach, który uzyskał niepodległość. Pierwszym krokiem była wewnętrzna autonomia uzyskana w 1964 roku, 9 lat później zmieniono jego nazwę na tę obowiązującą do dzisiaj. W 1981 roku Belize zostało niepodległym krajem i weszło w skład Brytyjskiej Wspólnoty Narodów i monarcha brytyjski jest oficjalną głową państwa. Wielki pożar pochłonął dużą część Belize City, więc stolicę przeniesiono do Belmopan w latach 60 XX wieku. Miasto liczy około 17.000 mieszkańców i jest uznawane za najmniejszą stolicę na świecie.
Przekroczenie granicy z Belize drogą lądową
Loty do Belize
Pora sucha trwa od grudnia do maja. To właśnie wtedy jest najlepszy czas na wyjazd do Belize, ponieważ trafimy na słoneczną, ale nie upalną pogodę. Od czerwca do sierpnia mogą występować deszcze. Najczęściej są to krótkie, ale intensywne ulewy. Na okres od września do listopada przypada pora deszczowa i istnieje możliwość wystąpienia huraganów.
Jeżeli udało nam się pomóc Ci w organizowaniu kolejnego wyjazdu albo po prostu podobają Ci się nasze materiały, możesz wspomóc ich dalsze tworzenie. Dziękujemy i bardzo się cieszymy – to dla nas nie tylko wsparcie, ale i dodatkowa motywacja!
Szczepienia przed przyjazdem do Belize
Europejczyków przyjeżdżających do Belize nie obowiązują żadne szczepienia. Przed podróżą do Belize i Ameryki Południowej zaszczepiliśmy się na dur brzuszny, tężec, błonice, WZW A i B. Warto mieć ze sobą Muggę (DEET 50%) lub inne środki na insekty i komary przeznaczone o użytku w strefach tropikalnych.
Waluta w Belize
Oficjalną walutą jest dolar belizyjski, który ma sztywny kurs 2:1 w stosunku do dolara amerykańskiego, czyli 2 BZD to 1 USD. Ponieważ kurs jest sztywny w Belize nie ma problemu z płaceniem w doarach ameryańskich. Bardzo często dostawaliśmy resztę w dwóch różnych walutach 🙂 W bankomatach nie ma raczej problemów z wypłatami, prowizja w zaleności od banku wynosiła od 1,5 do 5 USD.
Czy napiwki są obowiązkowe?
Napiwki w Belize nie są obowiązkowe, ale są mile widziane. W restauracjach przyjmuje się, że napiwek wynosi 10%. W restauracjach czasami doliczają serwis do rachunku, więc warto to sprawdzić przed zapłatą. Przy płatności kartą opłata za transkakcję wynosi 5%. Jest ona prawie zawsze po stronie klienta, dlatego warto wypłacić w bankomacie więcej gotówki. Tam prowizje zależą jedynie od banku, nie od kwoty.
Internet w Belize
Internet dobrze działał w głównych miastach i popularnych miejscach turystycznych. Wiele restauracji i hoteli oferuje bezpłatne wifi. W przeciwieństwie do Meksyku, w Belize nie mieliśmy większych problemów z Internetem. Warto zakupić lokalną kartę sim. W Belize są dwaj, główni operatorzy: DigiCell i Smart.
My swoją kartę SIM kupiliśmy w Phone Shop w Orange Walk. Wybraliśmy pakiet turystyczny (sieć DigiCell) 25 GB za 25 USD. Po zużyciu 2 GB nasz Internet przestał działać. Nie wiemy, czy był problem z siecią, czy po prostu karta była feralna.
Napięcie w gniazdkach wynosi 110 lub… 220V. Wyszliśmy z założenia, że skoro gniazda są takie same jak w USA, to napięcie również będzie takie samo. Całą podróż spędziliśmy w nieświadomości, że w Belie są miejsca, w których prąd ma 220 V. Teoretycznie występuje tu też brytyjski standard gniazd, ale nie spotkaliśmy się z nimi w ogóle. Przed podróżą do Belize warto zaopatrzyć się w adaptery do gniazdekm, ale wystarczą tylko te amerykańskie.
Język urzędowy w Belize
Językiem urzędowym w Belize jest angielski. Większość mieszkańców porozumiewa się dialektem kreolskim, który sami nazywają „Broken English”. Niektórzy cały czas używają języka Majów. Większość mieszkańców dobrze zna także język hiszpański.
Bezpieczeństwo w Belize
Bezpieczeństwo w Belize to moim zdaniem skomplikowana sprawa. Teoretycznie bezpieczństwo jest na normalnym poziomie, ale ten kraj ma dość wysoki wskaźnik przestępczości. Najczęstsze są drobne kradzieże lub pobicia. Na pewno nie zaleca się samodzielnego podróżowania w godzinach wieczornych, jazdy samochodem po zmroku i noszenia przy sobie cennych rzeczy. Zdecydowanie nie kręcimy się w podejrzanych miejscach, szczególnie po zmroku. Jeśli w danym miejscu czujemy się niepewnie, to tam nie zostajemy. Informacje o bezpieczeństwie i drogach, które powinno się omijać czerpiemy z grupy PanAmerican Travelers Association. Przy sprawdzaniu informacji warto zwrócić uwagę na daty – sytuacja potrafi się bardzo szybko zmienić. W związku z tym, że słyszeliśmy różne o opinie o bezpieczeństwi w Belize City – zrezygnowaliśmy wizyty tam. Musimy dodać, że w czasie naszej podróży ani razu nie byliśmy zagrożeni i nie poczuliśmy jakiegolwiek zagrożenia.
Przepisy drogowe
W Belize uznaje się polskie i międzynarodowe prawo jazdy. Sieć dróg jest skromna, ale moim zdaniem w dużo lepszej jakości niż w Meksyku. Nawet szutrowe drogi są całkiem przejezdne. Stancje benzynowe rozrzucoene są raczej rzadko, więc warto wcześniej zaplanować tankowanie. Pomoc drogowa w tym kraju praktycznie nie istnieje. Przed podróżą do Belize poczytaliśmy trochę o bezpieczeństwie na drogach w aplikacji iOverlander i grupach na facebooku o Belize. Nie spotkaliśmy się z drogą którą powinno się omijać. Z reszą byłoby to bardzo trudne, biorąc pod uwagę ilość dróg i wielkość tego kraju 🙂
Polecane campingi
W Belize głównie spaliśmy na campinach, raz w hostelu i raz w drewnianym domku. Wszystkie miejsca możemy polecić 🙂 Campingi i inne rzeczy związane z podróżą (ostrzeżenia, atrakcje, pralnie, prysznice) sprawdzamy w aplikacji iOverlander.
The Funky Dodo Backpackers Hostel – super hostel w Hopkins, który prowadzony jest prze parę polsko-niemiecką. Pokoje są podstawowe, a wspólna łazienka i kuchnia są bardzo zadbane. Nam bardzo podobał się klimat tego hostelu – fajni właściciele, hamaki rozwieszone między drzewami, ludzie, którzy tam chyba tam mieszkali dłuższy czas.
Tiny House w Belmopan – malutkie domki położone na łonie natury wyglądają niepozornie, ale w środku znajduje się w pełni wyposażona kuchnia, funkcjonalna łazienka i osobna sypialnia. Na zewnątrz każdy ma swój taras, leżaki, hamak ;)Niestety brak klimatyzacji nam doskwierał. Dwa wentylatory nie były w stanie okiełznać 38 stopni C.
W razie czego koło domków można też campingować za około 20 zł.
Mauricio’s Camp – malutki camping przy ruinach Lamanai. Właścicielka nas oprowadziła po swoim ogrodzie i opowiedziała o okolicznych ptakach 🙂
Współrzędne geograficzne: 17.75473, -88.66069
Florida Beach Camping w Old Belize – camping w okolicach Belize City był świetną bazą wypadową do portu, z którego odpływają promy na Caye Caulker. Campig położony w marinie miał swój niepowtarzalny klimat.
Współrzędne geograficzne: 17.47344, -88.24814
Mana Kai w San Ignacio Cayo – świetne położony camping, do centrum i na targ jest tylko kilka minut na piechotę. Do tego wielka przestrzeń z leżakami, hamkami i dobrze wyposażona kuchnią bardzo ułatwiły nam życie. Urozmaiceniem było głaskanie 3-tygodniowych szczeniaczków 😉
Współrzędne geograficzne: 17.16105, -89.06893
Kultura i ludność w Belize
Belize to kraj, który atmosferą i kulturą jest zbliżony bardziej do Karaibów niż do sąsiadujących z nimi Gwatemali i Meksyku. Współczesna kultura to połączenie kultury latynoskiej, karaibskiej i pozostałości Majów. Nie bez znaczenia mają wpływy brytyjskie i obyczaje przybyłych tu niewolników z Afryki.
W Belize żyją potomkowie niewolników z Afryki, Majów, latynosi, imigranci z Chin i ludność Garifuna (tzw. „Czarni Karaibowie”), którzy są potomkami Karaibów i afrykańskich niewolników. Kolejną społecznością w Belize są Mennonici, którzy stanowią 4% ludności – o nich opowiem więcej w kolejnym artykule.
Jakich potraw skosztować w Belize?
Kuchnia Belize to połączenie smaków meksykańskich i karaibskich. W Belize uprawia się trzcinę cukrową, ryż, fasolę, banany i awokado. Duża część gospodarki Belize opiera się na rybołóstwie – głównie łowi się homary, langusty i krewetki. W Belize najczęściej w restauracjach możecie zjeść tłuste mięso oraz ryż z fasolą. Na wyspach i na wybrzeżu królują owoce morza. Największą specjalnością są homary, które są przyrządzane na mnóstwo sposobów.
Na ryż z fasolą i kurczakiem w Ameryce Centralnej zawsze można liczyć. Popularnym daniem jest także ceviche i escabeche, czyli rosół z pieczonego wcześniej kurczaka z cebulą i jalapeno. Belize słynie z produkcji sosów Marie Sharp’s, które bardzo polecamy.
Z napojów polecamy świeżą wodę kokosową, którą sprzedają w marketach w butelkach. Popularne, lokalne piwo Belikin, jest ewidentnym przykładem wpływów brytyjskich i miłą odskocznią od meksykańskich browarów dominujących w tej części Świata, polecamy. W sklepach znajdziecie duży wybór różnego rodzaju rumu, który uważany jest za narodowy trunek.
Belize to niewielki kraj, ale bardzo różnorodny, czego w ogóle się nie spodziewaliśmy. Przez 2 tygodnie czuliśmy się bezpiecznie. Jedynym problemem były słabo zaopatrzone sklepy w mniejszych miejscowościach, więc nie robiliśmy już listy zakupów, tylko braliśmy, co było na półkach. Przed podróżą do Belize warto wiedzieć, że nie ma tu bogatej oferty miejsc noclegowych, ale nigdy nie mieliśmy z problemem z rezerwacją miejsca do spania. Jeśli chcecie jeszcze coś wiedzieć o wakacjach w Belize, to pytajcie 🙂
