Któregoś dnia szef podszedł do mnie i spytał: „Panie Michale kiedyś mówił Pan, że jest Pan chętny do pracy w egzotycznych miejscach. Czy nie pojechałby Pan do Angoli?” Tak na własnej skórze przekonałem się, że żeby podróżować nie trzeba brać…
Któregoś dnia szef podszedł do mnie i spytał: „Panie Michale kiedyś mówił Pan, że jest Pan chętny do pracy w egzotycznych miejscach. Czy nie pojechałby Pan do Angoli?” Tak na własnej skórze przekonałem się, że żeby podróżować nie trzeba brać…