Stara zabudowa, blisko centrum Tallina, z okien widać morze. Brzmi jak zachęcający opis pensjonatu, w którym chciałoby się zatrzymać podczas zwiedzania stolicy Estonii. W tym momencie nikt tam nie mieszka, wcześniej – nikt nie przebywał tam dobrowolnie. Dlaczego? Ponieważ piszemy…