Menu
Polska

72. Rajd Polski

Będzie mała przerwa w hiszpańskich wpisach. Ponad 2 tygodnie temu udaliśmy się w okolice Mikołajek na 72. Rajd Polski.  Jakoś specjalnie nie orientuję się co i jak, jaki team jest najlepszy (no może trochę), który samochód robi wrażnie  lub kto jest faworytem. Jedynie co, zaczynam rozpoznawać kto w jakim aucie jeździ. Szczegółów technicznych nie będzie, tylko subiektywna relacja i dużo zdjęć.

DSC_0701

DSC_0688

DSC_0710DSC_0712

Dwa lata temu będąc na rajdzie polski brodziliśmy w błocie i prawie nie przestawało padać. Tym razem było tak gorąco, że nie wiedzieliśmy już gdzie się schować. Do tego wszyscy byliśmy w kurzu, nasze aparaty także. Tamten wyjazd mimo pogody był bardziej rajdowy. W tym roku nie wstawaliśmy o 5-6, aby zdążyć na pierwszy odcinek, ani bardzo się nie spieszyliśmy. Na jeden odcinek spóźniliśmy się, a kolejny został odwołany ze względu na nieodpowiedzialnych kibiców. Zdecydowanie do części rajdowej mieliśmy mniejsze szczęście, niż do pogody.

rajd_polski_72

DSC_0726

DSC_0737

DSC_0769

Z okazji tego, że były to mistrzostwa świata  można było spotkać sporo obcokrajowców. Czesi nawet w zamian za zdjęcie podzielili się z nami czeskim piwem. Nie mało było także Estończyków.

rajd_polski_2

Był z nami także Typowy Janusz:)

rajd_polski

Przez 2,5 dnia udało nam się zobaczyć różne odcinki. Największą popularnością cieszyły się te, gdzie mogliśmy oglądać hopy i, gdzie był choć trochę cienia.

DSC_0834DSC_0877DSC_0905DSC_0954

DSC_0986

DSC_1043

Raz udało nam się zdążyć na koniec odcinka i pomiar czasu. I wreszcie mieliśmy dobre miejsce, ale kurzu nigdzie nie dało się uniknąć.

DSC_0828DSC_1041

DSC_1051

DSC_1054DSC_1061

DSC_1069DSC_1076

Pierwszego dnia na koniec udaliśmy się do strefy serwisowej, gdzie zaczęły się zjeżdżać samochody na serwis. Udało nam się wejść w miejsca dla vipów i z bliska podziwiać jak mechanicy doprowadzają samochód do używalności. na kolejny dzień. Chłopaki potrafili po godzinie stać przy jednym stanowisku, ja chwilę dłużej zatrzymałam się tam, gdzie mówili po hiszpańsku.

holowczyc1

DSC_1110DSC_1120

DSC_1158

rajd_polski_4DSC_1140

rajdpolskiDSC_1095

DSC_1136DSC_1131

Mieliśmy także okazję zrobić z bliska zdjęcia Hołowczycowi, który jak zawsze wyszedł do kibiców, aby cieszyć się sławą. Zresztą jako jedyny.

holowczyc

DSC_1151

Niektórzy interesujący się motoryzacją uważają, że takie rajdy to nuda, ponieważ raz na jakiś czas przejedzie jakiś samochód i tyle. Inni są w stanie przejechać dużo kilometrów  między odcinkami, aby zobaczyć tylko czołówkę najlepszych samochodów. Rozumiem i jednych i drugich. Zdecydowanie wszystko za pierwszym razem jest ciekawsze, bo nie wiemy co nas czeka i wszystko jest nowe – ze mną i rajdami właśnie tak było.

DSC_1208

DSC_1197DSC_1184DSC_1177

DSC_1179

DSC_1253

DSC_1292DSC_1341

Jak widać chłopaki też byli zadowoleni ze zdjęcia z kawałkiem blachy:)