Menu
Polska / Śladami filmów

Bieszczady śladami serialu „Wataha” – 12 lokalizacji

Serial „Wataha” pojawił się na ekranach w 2014 roku. Na początku nie widziałam niczego specjalnego w produkcji, która dzieje się w dzikich Bieszczadach. Po obejrzeniu pierwszego odcinka bardzo szybko pochłonęłam trzy sezony, a później wyruszyliśmy poznać Bieszczady z perspektywy „Watahy”. Pora roku nam sprzyjała, ponieważ w okresie przejściowym Bieszczady wydają się bardziej odludne i mroczne, co dokładnie oddaje klimat serialu. Miejscówki z filmu wbrew pozorom są różnorodne – cerkwie, mosty gdzieś w dziczy, chatka w górach, kamieniołomy, groty, knajpy. Zapraszam na zwiedzanie Bieszczadów śladami „Watahy”!

O czym jest serial „Wataha”?

Akcja serialu dzieje się w Bieszczadach i opowiada o środowisku strażników granicznych. W zamachu bombowych/wybuchu strażnicy giną oficerowie jednostki Straży Granicznej. Jednemu z nich udało się przeżyć. Wiktor Rebrow w wypadku stracił przyjaciół, partnerkę Ewę i próbuje się dowiedzieć, co się stało oraz kto jest odpowiedzialny za pożar.  Z czasem sam stał się głównym podejrzanym. Wataha pilnuje wschodniej granicy Polski i mierzy się z takimi problemami, jak przemyt narkotyków, broni, a nawet ludzi, którzy szukają szansy na lepsze życie.

Wataha w 100% pokazuje magię Bieszczad, a pod względem kryminałów dorównuje zachodnim produkcjom. Warunki, które panują w tych stronach, dały się mocno we znaki ekipie serialowej. Logistyka czasami była skomplikowana ze względu na brak utwardzanych dróg, a trzeba było przewieźć sporo sprzętu filmowego.

Chata Rebrowa w okolicach Tarnawy Niżnej

Zdecydowanie naszym numerem jeden było dotarcie do chaty, w której przez 4 lata ukrywał się główny bohater. Chyba jest to popularna atrakcja, ponieważ łatwo można ją znaleźć na mapie Googla 😉 Wystarczy podejść lekko pod górkę i już jesteśmy na miejscu. Chata Rebrowa tylko z zewnątrz pojawiała się w serialu, sceny z jej wnętrza były kręcone w blaszanych barakach, w których docelowo sortuje się odpady.

[edycja – styczeń 2023 r.]

Niestety chata Rebrowa została rozebrana :<

„Zajazd u Górala” – wybuch strażnicy

Na Przełęczy Wyżna w budynku „Zajazd u Górala” rozpoczyna się akcja pierwszego sezonu. To właśnie z tego miejsca można rozpocząć wędrówkę na Połoninę Wetlińską. Spotkanie pograniczników skończyło się wybuchem/wysadzeniem strażnicy. Tak naprawdę budynek „grał” strażnicę tylko z zewnątrz.

Wataha pilot, , Foto: Piotr Litwic/ATM Grupa


Jeżeli udało nam się pomóc Ci w organizowaniu kolejnego wyjazdu albo po prostu podobają Ci się nasze materiały, możesz wspomóc ich dalsze tworzenie. Dziękujemy i bardzo się cieszymy – to dla nas nie tylko wsparcie, ale i dodatkowa motywacja!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Baza nad Roztokami

Akcja wewnątrz strażnicy na początku pierwszego sezonu dzieje się w kawiarni w Bazie nad Roztokami. To tam była nagrywana impreza ze śpiewami Ewy, a na potrzeby serialu po drugiej stronie wybudowano budynek, który podpalano i gaszono, aż udało się uzyskać odpowiedni efekt wybuchu. W serialu w Bazie nad Roztokami mieszkali uchodźcy. Nawet dla samych widoków polecam tu przyjechać – zdecydowanie nie są to turystyczne miejsca, tylko te bardziej z kategorii odludnych. Przynajmniej takie wrażenie mieliśmy zimą.

Spotkanie Rebrowa z wilkami na moście w Lesku

W serialu Rebrow zatrzymuje się na środku mostu, z którego zauważył wilka. Wszystko dzieje się we śnie głównego bohatera.

Kamieniołom „Gruby” we wsi Rabe

Kamieniołom „Gruby” znajduje się we wsi Rabe. W tym miejscu w pierwszym odcinku zginęli uchodźcy, którzy próbowali nielegalnie przekroczyć granicę.

Retorty, czyli piece do wypału węgla drzewnego

Retorty, w których wypala się węgiel drzewny to jeden z symboli Bieszczadów. Z roku na rok coraz bardziej są zastępowane nowoczesnymi technologiami. To ostatni moment, aby zobaczyć retorty i porozmawiać z węglarzami. W serialu „Wataha” retorty pojawiały się w wielu kluczowych scenach. W nich zostali zamordowani uchodźcy.

Węgiel drzewny pozyskiwany jest z drzew liściastych. Cykl wypału drewna trwa trzy dni. Na początku trzeba wybrać węgiel i załadować go do na kolejny wypał, następnego dnia jest wypalanie, a trzeciego studzenie retorty. Ważne jest obserwowanie kominów pieców. Jeśli z retorty leci biały dym, to wiadomo, że węgiel się produkuje. Z kolei niebieski dym oznacza, że natychmiast trzeba wygasić retortę. W innym wypadku, zamiast węgla wybrać będzie można popiół.

Wydobycie węgla drzewnego jest długim procesem. Najpierw trzeba odłączyć sześć kominów, po dwóch godzinach pod każdy wlać dwa wiaderka wody i oblepić gliną wszystkie szpary. Piec stygnie dwa dni i dopiero po tym czasie można wydobyć węgiel. Zawód węglarza nie należy do najłatwiejszych. Żmudna praca fizyczna w połączeniu z samotnością i dużymi kosztami zdrowotnymi nie zniechęciła „smolarzy” do poświęcenia się wypałowi węgla drzewnego.

Wilcza Jama – karczma myśliwska

W „Wilczej Jamie” komendant Markowski z prokurator Dobosz odbywali swoje spotkania. Niepowtarzalne wnętrze restauracji przyciągnęło naszą uwagę. Czytałam, że serwują tu dobre potrawy z dziczyzny, ale niestety byliśmy przed sezonem, więc tylko zerknęliśmy do środka.

Budynek Straży Granicznej w Ustrzykach Górnych

W Ustrzykach Górnych kilka metrów od siedziby Straży Granicznej znajduje się filmowa baza pograniczników. Twórcy serialu chcieli jak najlepiej oddać charakter pracy tej grupy zawodowej, a więc podczas pisania scenariusza często korzystali z porad pograniczników. Okazało się, że wskakiwanie do rzeki, aby pies zgubił zapach czy chodzenie tyłem, aby zmylić strażnika to realne zagrywki przemytników. Wataha też fajnie pokazała, że praca Straży Granicznej jest wymagająca i wymaga dużej odporności psychicznej.

Zapora Solińska

Na Zaporze Solińskiej doszło do spotkania Kality i Cinka z Metrem. Na zaporę prowadzi deptak, który jest nazywany solińskimi Krupówkami. Niestety coś w tym jest. Nawet po sezonie w tym miejscu były tłumy. Zapora Solińska jest najwyższą zaporą w Polsce.

Grota w Rosolinie

Warto udać się do Groty w Rosolinie przynajmniej dla pięknych widoków na trasie. Teoretycznie w ciągu 40 minut mieliśmy dojść do jaskini, ale myślę, że spokojnie w pół godziny można pokonać całą trasę. Grota nie jest głęboka i wrażenie raczej zrobi tylko na fanach serialu „Wataha”. Lokalizacja pojawiła się w trzecim sezonie we wspomnieniach Rebrowa z dzieciństwa.

Most nad Sanem – Studenne

Jest to miejsce zabójstwa Natalii. Tutaj też miała miejsce wizja lokalna oraz początek ucieczki Rebrowa. Jest to jedno z miejsc, do których jest trochę trudniej dotrzeć ze względu na wąską, nieutwardzoną drogę. Dla takich dzikości Bieszczad warto było się przedzierać przez krzaki 😉

Cerkiew w Michniowcu – kryjówka uchodźców

Kościół pw. Narodzenia św. Jana Chrzciciel to kolejne miejsce, w którym działa się akcja „Watahy”. Cerkiew w Michniowcu to dawna greckokatolicka świątynia położona na niewielkim wzgórzu. W tym miejscu ojciec Rebrowa ukrywa dwoje uchodźców.

Podpalone mieszkanie Rebrowa

We wsi Szczawne, a dokładnie w bloku o numerze 28 mieszkał Rebrow. Mieszkanie znajduje się na pierwszym piętrze – to jest to lokum, które w III sezonie zostało podpalone.

Zwiedzanie śladami filmów i seriali zawsze nasz fascynuje i trochę jest takim spełnieniem marzeń z dzieciństwa, aby odkrywać miejsca, w których kręcono nasze ulubione produkcje. Tak naprawdę to tylko kilkanaście miejsc z „Watahy”, a na mojej mapie znajdują się kolejne pinezki związane z tym serialem. Jeśli znacie inne lokalizacje z Watahy, to dajcie znać 😉

Artykuł powstał we współpracy z portalem Rentola. Na stronie rentola.pl możecie znaleźć różne opcje zakwaterowania w trakcie krótszego wyjazdu jak np. wycieczka w Bieszczady lub dłuższej podróży.